Często tak jest, że jak pojawia się nowy rok, to podsumowuje się ten, który już się skończył. No to postanowiłem, że sobie swój 2022 także tak szybciutko podsumuję, bo mimo wszystko - działo się całkiem sporo.
5 listopada 1985 roku, w Wojewódzkim Ośrodku Kardiochirurgii w Zabrzu, zespół pod kierunkiem Zbigniewa Religi, dokonał pierwszej w Polsce udanej transplantacji serca. To wydarzenie do dziś jest wspominane i uważane za jedno z najważniejszych w historii polskiej medycyny.
W nocy z 5 na 6 marca 2003 roku, a zatem już 16 lat temu, odbyła się policyjna akcja, która do dziś wzbudza duże emocje nie tylko wśród mieszkańców malutkiej wsi Magdalenka pod Warszawą, ale i ludność z innych terenów naszego kraju. Przypomnijmy sobie, co się działo przed 16 laty.
Zapewne większość z Was doskonale zna osławione i popularne swego czasu budki telefoniczne, które ulokowane były na większości ulic w miastach. Korzystało z nich mnóstwo osób, ale jak wiadomo - z duchem technologii, budki po prostu nie przetrwały. Ale wspomnieć fajnie. Przed Wami kolejna część cyklu "Kiedyś to było".
Przed Wami drugi odcinek serii "Kiedyś to było". Tym razem chciałbym przypomnieć Wam coś, co wspomina dużo osób. Jednocześnie na ten temat powstało równie sporo opinii. Przed Wami krótka, acz konkretna historia akcji "Przygarnij kropka".
Czasami lubię, zresztą pewnie nie tylko ja, wracać do tego, co już za nami. Postanowiłem, że wprowadzę dział "Kiedyś to było" - znajdziecie tutaj opisy i wspomnienia dawnych filmów, gadżetów, przedmiotów itp. Mam nadzieję, że się Wam spodoba.
Szkoła, szkoła i po szkole. Tak można rzec tu i teraz. Z tego miejsca zapewniam, że jest to tekst szczery do bólu. O szkole i moich wspomnieniach. Bez cenzury - drogie panie nauczycielki, z którymi miałem tę nieprzyjemność się poznać, mam nadzieję, że to czytacie. Będą łącznie 3 części tego cyklu.W odcinku pierwszym - oczywiście szkoła podstawowa.
Wiadomo, że czasy dzieciństwa zostają w naszych głowach na lata. Wspominamy, śmiejemy się, tęsknimy często za tym, co było. I co nie wróci. Jednak czasami czujemy strach i smutek. W tym tygodniu napisała do mnie dziewczyna, lat 21, przedstawiła się jako "M - żywa blond istota o dobrym, ale i smutnym sercu". Oczywiście chce pozostać anonimowa. To właśnie jej historią się zajmę.
Bardzo często po prostu nie dostrzegamy, jak upływa czas. Czasami nie zdajemy sobie z tego czasu sprawy, a prawdą jest, że upływa on w niezwykle szybkim tempie. Co skłoniło mnie do napisania takiego artykułu? O tym niżej.