Atencja, próżność i wieczny pościg. Tacy są obecnie ludzie

Atencja, próżność i wieczny pościg. Tacy są obecnie ludzie

Dawno się tutaj nie udzielałem. Wpływ na to nie miało moje lenistwo czy brak weny, a zupełnie inne sytuacje. W następnym roku zamierzam po raz pierwszy ruszyć z autorskimi projektami, które mam nadzieję dotrą do dużego grona odbiorców i będą się po prostu cieszyły popularnością. Ale o tym starczy. W niniejszym artykule chcę poruszyć temat, który jest nam wszystkim bardzo bliski. Temat tego, jak się zachowujemy w dzisiejszych czasach, jacy jesteśmy. Gonimy za rzeczami, które niekoniecznie są dobre, przy okazji wychodzimy na atencjuszy i "przegrywów". Niestety tak jest coraz częściej.

Strona Al Margen słynie z licznych ilustracji. Nie są to jednak zwykłe ilustracje, rysunki - prace przedstawiają niezwykle życiowe sytuacje, na ogół ukazane w bardzo dosłowny, mocny sposób. Taki jednak przekaz w dzisiejszych czasach ma większe szanse na odpowiednie spojrzenie na samą problematykę.
Nie ukrywajmy tego, jacy jesteśmy. Jacy jesteśmy w internecie, jacy w życiu i jacy do innych ludzi, którzy nas otaczają. Problem jest i to dość poważny.
Nie wierzymy, albo nie chcemy wierzyć w prawdę, "łykamy" to, co gdzieś usłyszymy, choć niekoniecznie wiąże się to z prawdą.

Spójrzcie na to tak: w sieci pełno atencyjnych dziwek, które udają, że się szanują, znają swoją wartość i jest cudownie. Sytuacja "z paniami z Dubaju" idealnie to ukazuje - na Insta piękne foteczki z bogatymi (a jakże) przesłaniami, cytatami motywacyjnymi, a tu proszę - dosłownie GÓWNO znaczą. Wy mówicie o wartości? Chyba o wartości swojego ciała... Takich dziewczyn znajdzie się w internecie znacznie więcej - pogoń za nie wiadomo dokładnie czym.

Atencja, próżność i wieczny pościg. Tacy są obecnie ludzie

Jeżeli pozostajemy już przy temacie sieci, to kolejnym, dużym problemem, który pojawił się w sumie niedawno. Albo może tak: dawno, ale bardziej widoczny zaczyna być zasadniczo od niedawna. O co chodzi? O atencję. Wielu ludzi nie wyobraża sobie bez tego życia, normalnego funkcjonowania. Samouwielbienie jest tutaj na poziomie expert, a może i jeszcze dalej. Lajki, serduszka, "stulejarskie" komenty - o tak! Za mało zainteresowania? Wypnij dupę, ściągnij majteczki i tylko nałóż delikatną cenzurkę, bo przecież na Insta łatwo za nagość wyłapać mocnego bana. A już w ogóle system rozwalają konta z dopiskiem "Perwersyjna". Serio? To może lepiej na ShowUp'a iść? Nie powiem, są dziewczyny, które znają umiar, ale od innych to atencja wylewa się litrami taniej wódki (bo przecież nie whiskey).

Dziewczyny mówią, że się szanują, a polecą do jakiegoś zjebanego faceta, który nie będzie ich szanować, no bo on ma kasę i drogie auto. Nie do tego, który je pokocha, zarobi na najpotrzebniejsze rzeczy i będzie szanował jak nikt inny. A co tam, auto lepsze, trzeba dupę usadzić na ciepłym i porobić nowe fotki na Insta. Faceci natomiast mówią, że się szanują, że wiedzą iż szczerość to podstawa, a lecą na dziwki z językiem na pół twarzy. Szczęśliwi i spełnieni. Mówią na laski, że są dziwkami, że są łatwe, no ale to, że Wy z tego korzystacie, to już nie jest istotne? Żenada. I Wy macie czelność nazywać się facetami? W którym momencie się niby nimi staliście?

Atencja, próżność i wieczny pościg. Tacy są obecnie ludzie

Kategoryzuje się ludzi - dzieli na tak zwanych "lepszych" i "gorszych". Nie ma szacunku, nie ma pomocy i dobrego słowa - to wszystko dosłownie spadło już dawno na dalszy plan. W listopadzie poznałem dziewczynę, która wydawała mi się niezwykle pozytywna, ktoś zupełnie inny. I było fajnie (oczywiście nie byliśmy w żadnym związku). Ta szczecinecczanka jednak w pewnym momencie, po kilku tygodniach tej znajomości, stwierdziła, iż zakończy ze mną znajomość. Powód? Oficjalnie nigdy mi tego nie powiedziała. Pokazała słabość tym samym. Zablokowała mnie. Jedynie mojej przyjaciółce powiedziała, że dowiedziała się wielu złych rzeczy o mojej osobie. Najlepsze jest jednak to, że wszystko, co zostało na mnie powiedziane, nie jest w nawet najmniejszym stopniu zgodne z prawdą. Ale cała ta sytuacja pokazuje, jak łatwo ludźmi się manipuluje i jak bardzo jesteśmy podatni na nieprawdziwe informacje. Smutne, ale niestety prawdziwe. Trudno się mówi. Screenshot dostałem, bo było na to przyzwolenie:


Ilustracje Al Margen są świetne. Jeśli chcecie drugą część tego tekstu na podstawie rysunków, piszcie. Dziękuję za uwagę i przepraszam za wulgaryzmy, ale się nie udało.
Wesołych Świąt! :)

FOT. AL MARGEN ®

Komentarze

  1. Zgadzam się z Tobą do wszystkiego. Niby tak oczywiste, a trzeba o tym mówić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, i na nic nie mają czasu ;-) Zerknij na to - https://www.irmarserwis.pl/oferta/wulkanizacja
    Znasz ich? Ewentualnie polecasz kogoś innego do wulkanizacji w Krakowie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo przede wszystkim modne stało się być kimś, kto jest zauważalny w innym dla niego świecie, tym jest atencja co moim zdaniem nie jest nam zupełnie potrzebne do normalnej oraz codziennej egzystencji, a zwłaszcza tego by w jakikolwiek sposób czuć się szczęsliwym czy na siłę poszukującym podbudowania wartości siebie. Pozdrawiam https://stiservice.pl/uslugi/lista-wszystkich-uslug/ i życzę miłego dnia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

MOJE SOCIAL MEDIA

INSTAGRAM